Niedzielny wieczór, to chwila, żeby powspominać co działo się u nas w zeszłym tygodniu. Tak jak zapowiadałyśmy nie był to leniwy tydzień. W tym tygodniu był Dzień Ojca, wybrałyśmy się ze znajomymi do kina, wzięłyśmy udział w konferencji prasowej inaugurującej Festiwal Dobrego Smaku (o której już pisałyśmy-
klik) w Book&Cook. Udało nam się spróbować wybranych dań z oferty festiwalowej. W tej bieganinie znalazłyśmy też chwilkę dla siebie i dla sportu. Dziś rodzinne obiady i błogie lenistwo ;) Oto kilka zdjęć z minionego tygodnia:
|
Park na Zdrowiu, czyli J w drodze... |
|
na aqua aerobic na Fali.... |
|
W tym samym czasie I się poci i męczy ;) Co kto woli.. Dobry trening nie jest zły! |
|
Łódź to przecież murale- ul. Ogrodowa |
|
Środy w Cinema City to super okazja do spotkania ze znajomymi, a przy okazji rozrywka.
Film warto obejrzeć dla efektów! |
|
Lody, lody, lody...- Beza-krówka na Offie tuż przed wizytą w Book&Cook |
|
Dania przygotowane na warsztatach Pawła Kibarta w Book&Cook tuż po konferencji prasowej Festiwalu Dobrego Smaku |
|
Odkrycie tego tygodnia- Galeria Społeczna pod przejazdem kolejowym przy ul. Konstatynowskiej tuż przy al. Włókniarzy. |
|
Smaki dzieciństwa i Ameryki, czyli sobotnie śniadanko |
|
"Pani ma relaks", czyli sobota na działce ;) |
|
Danie festiwalowe w Nienażartych- Zraz bity z truskawką |
|
Homemade praliny, czyli gorzka czekolada i masło orzechowe- nic więcej! |
Miłego wieczorku i udanego tygodnia.
Jak plany na wakacje?
Pozdrawiamy,
I&J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz