One w Łodzi: Łódź- Londyn

Chociaż pozdrowienia z Londynu przesyłałyśmy Wam w styczniu postanowiłyśmy, że na chwilę wrócimy do tego weekendu.
Dlaczego dopiero teraz?

Dlatego, że ostatnio dużo o naszym lotnisku słyszymy głównie dzięki nowej trasie Łódź- Amsterdam, która została niedawno uruchomiona. Bardzo się z tego cieszymy! Uważamy, że Łódź jako miasto w centrum Polski zasługuję na dobrze rozwiniętą siatkę lotów. To wygoda dla wszystkich! Dla turystów, biznesmenów, na których tak liczy Miasto, a także dla nas- łodzian, ale nie tylko. Nie uwierzymy, że mając np. połączenie Łódź- Bergamo (Włochy) wolelibyście jechać do Katowic (tak jak my zrobiliśmy w zeszłym roku i najprawdopodobniej zrobimy w tym). Droga do Katowic była prawie dwa razy dłuższa niż lot! Miesiąc temu J ze znajomymi odwiedziła Paryż. Lot z Wrocławia- cała podróż prawie 10 godzin- lot niecałe dwie! Loty z Łodzi to przede wszystkim zaoszczędzony czas! Pewnie powiecie trzeba było lecieć z Warszawy byłoby szybciej. Pewnie tak! Cóż dojazd do Warszawy, choć krótszy, to też strata czasu- mniejsza, ale zawsze!
Mając możliwość lotu do Londynu z naszego miasta- zdecydowaliśmy się z niego skorzystać! Nie żałujemy! Wiadomo, że nie możemy porównać naszego lotniska do lotniska Stansted, na którym wylądowaliśmy, ale z pod paryskim Beauvais, które jest małe, ciasne już tak. Powiedzmy sobie szczerze nasze lotnisko wygląda całkiem nieźle.
Bilety na samolot kupiliśmy kilka miesięcy wcześniej- pamiętajcie, że w dzisiejszych czasach możecie zwiedzać świat za grosze! Tak korzystamy z tanich linii i nie wstydzimy się tego! Tak organizujemy wyjazdy na własną rękę i są to najlepsze wyjazdy na jakich byłyśmy!
Zdecydowałyśmy się na dojazd na lotnisko MPK- bez problemu dojechaliśmy linią 65. Na lotnisku spotkałyśmy naszych znajomych. Szybko przeszliśmy odprawę, a także strefę Schengen aby za jakieś 2,5 godziny spotkać się na wcześniej wspomnianym lotnisku Stansted w Londynie ze znajomymi, którzy dolecieli pół godziny później z Krakowa!
Szybko, wygodnie, ze znajomymi z różnych stron świata, bezpośrednio z Łodzi możemy spędzić miły weekend w Londynie. Nasz wyjazd był nastawiony głównie na zwiedzanie i nadrabianie zaległości towarzyskich, ale może kiedyś wybierzemy się na weekend zakupowy.
Być może kiedyś wybierzemy się z Łodzi do Amsterdamu- mamy taką możliwość. Marzymy o bezpośrednim locie z Łodzi do Włoch, Hiszpanii, Francji, a także wielu innych państw, a nawet na inne kontynenty! Miejmy nadzieję, że niektóre z tych marzeń się spełnią. Życzymy tego sobie jak i naszemu Miastu, które może tylko na tym skorzystać. Więcej lotów, to więcej turystów, więcej turystów to lepsza promocja i większy zysk!

Tymczasem powspominajmy jak, to był w Londynie. Jak na styczeń pogoda dopisała!