Postanowiłyśmy zamówić jedzenie w naleśnikarni, w
której jeszcze nie byłyśmy.
Naleśnikarnia „Suzette” nie znajduje się na głównym bulwarze na rynku Manufaktury. Jest schowana za restauracją „The Mexican”, zaraz koło muzeum MS2. Jest tam w miarę cicho i spokojnie. Wystrój dość ciekawy, prosty. Usiadłyśmy na zewnątrz, ponieważ była bardzo ładna pogoda.
I: Obsługiwała nas miła dziewczyna, która dopiero co zaczęła tam pracę (zapewnie wakacyjna praca). Ja zamówiłam naleśnika szynką, serem, rukolą, pomidorem i do tego zamówiłam jogurtowy sos. Naleśnik był przygotowany z mąki pełnoziarnistej, co dla mnie jest na plus, bo lubię zdrowe jedzenie. Naleśnik był aromatyczny i smaczny. W środku było dużo składników, dlatego też danie było naprawdę sycące. Cena również przyzwoita, za swojego naleśnika zapłaciłam ok. 12 zł. Ogólnie polecam!
J: Mój wybór padł na naleśnika pełnoziarnistego (duży plus!) z brokułami, kurczakiem, prażonymi pestkami dyni i sosem czosnkowym-polecany przez Panią kelnerkę. (Uwielbiam połączenie brokuł i sosu czosnkowego). Naleśnik był smaczny, jednakże nie skradł on mojego serca. W mojej porcji nie było aż tylu składników, jak piszę I. Kurczaka musiałam się doszukiwać.. Kosztował ok. 17 zł. więc ceną również nie zachwyca.
Jak dla mnie konkurencję naleśnikarni nadal wygrywa "Manekin".
Naleśnikarnia „Suzette” nie znajduje się na głównym bulwarze na rynku Manufaktury. Jest schowana za restauracją „The Mexican”, zaraz koło muzeum MS2. Jest tam w miarę cicho i spokojnie. Wystrój dość ciekawy, prosty. Usiadłyśmy na zewnątrz, ponieważ była bardzo ładna pogoda.
I: Obsługiwała nas miła dziewczyna, która dopiero co zaczęła tam pracę (zapewnie wakacyjna praca). Ja zamówiłam naleśnika szynką, serem, rukolą, pomidorem i do tego zamówiłam jogurtowy sos. Naleśnik był przygotowany z mąki pełnoziarnistej, co dla mnie jest na plus, bo lubię zdrowe jedzenie. Naleśnik był aromatyczny i smaczny. W środku było dużo składników, dlatego też danie było naprawdę sycące. Cena również przyzwoita, za swojego naleśnika zapłaciłam ok. 12 zł. Ogólnie polecam!
J: Mój wybór padł na naleśnika pełnoziarnistego (duży plus!) z brokułami, kurczakiem, prażonymi pestkami dyni i sosem czosnkowym-polecany przez Panią kelnerkę. (Uwielbiam połączenie brokuł i sosu czosnkowego). Naleśnik był smaczny, jednakże nie skradł on mojego serca. W mojej porcji nie było aż tylu składników, jak piszę I. Kurczaka musiałam się doszukiwać.. Kosztował ok. 17 zł. więc ceną również nie zachwyca.
Jak dla mnie konkurencję naleśnikarni nadal wygrywa "Manekin".
Apetyczna propozycja :-)
OdpowiedzUsuńjadłam tego naleśnika co J. i nie mam po nim ochoty wracać do Suzette ;]
OdpowiedzUsuńNaleśniki nie robią szału, smaczne są ale lepszego są na ul Rweolucji przy samej piotrkowskiej;)
OdpowiedzUsuń